Znalezienie odpowiedniego prezentu dla dziecka nie jest wcale łatwą czynnością, szczególnie gdy chodzi o inne dzieci. Możemy oczywiście zapytać rodziców o zainteresowania i preferencje, ale co w przypadku, kiedy trudno jest zaskoczyć dziecko posiadające już wiele wspaniałych zabawek?
Jaką zabawkę kupić? To pytanie tak często sobie zadajemy jak często stoimy przed zbliżającą się imprezą związaną z urodzinami naszych dzieci, bądź naszych przyjaciół, a także, gdy zamierzamy kogoś odwiedzić, kto posiada małe dzieci. Zwykła czekolada, oczywiście zawsze jest dobra, ale jednak była to domena czasów, w których był to produkt deficytowy. Dzisiaj dzieci, są nie tylko bardziej wymagające, ale również posiadają znacznie większą wiedzę, a być może i inteligencję ( nikogo nie obrażając).
Dzięki portalom społecznościowym możemy zaczerpnąć informację, co jest trendy, oraz co będzie na tyle ciekawe dla dziecka, że będziemy mogli liczyć na jego uśmiech i wdzięczność. Wystarczy wpisać odpowiednie hasło w wyszukiwarkę, jak na przykład” jakie zabawki lubią dzieci?” i mamy gotowe odpowiedzi na nasze dylematy zakupowe. Można również, bardziej uszczegółowić zapytanie i np. wpisać ”ulubione zabawki dla małych dziewczynek” I tak było, w moim przypadku, kiedy szukałem odpowiedniego prezentu dla mojej siostrzenicy, która chyba ma już wszystko, co może posiadać siedmiolatka. Moje precyzyjne zapytanie, pozwoliło uzyskać informację o zabawce, która okazała się strzałem w dziesiątkę i była to – laleczka lol w kuli niespodziance. To jaką wywołała radość u dziecka, w tym przypadku mojej siostrzenicy, może budzić tylko i wyłącznie zazdrość. Co przyczyniło się, że dziewczynka która chyba posiada wszystkie możliwe zabawki, tak ucieszyła się z tej małej laleczki? Co najciekawsze, również jej rodzice byli tą zabawką mocno zainteresowani.
Ale zacznijmy od początku. Zastanawiałem się więc co kupić, gdy otrzymałem wynik mojego wyszukiwania jakim była właśnie lolka ( tak ją niektóre dzieci lubią nazywać). Jest to sporych rozmiarów tajemnicza i barwna kula, która skrywa w sobie wiele prawdziwych niespodzianek. Ponieważ, zanim dotrzemy do serca kuli, otwieramy kilka warstw ( czasem jest ich nawet 7), które skrywają różne ciekawa i przydatne akcesoria. Są to więc ubranka, buciki, torebki, biżuteria, a nawet dodatkowe zwierzątka.
Jednak to nie wszystko, co skrywa ta fantastyczna kula. Znajdziemy w niej również ozdobne naklejki i opisy, które pomogą bliżej poznać główną bohaterkę, a szczególnie jej zainteresowania i osobowość. Laleczki bowiem, przynależą do różnych klubów i nigdy nie wiadomo, jaka tym razem skrywa się w kuli. Może to być tancerka, aktorka, mamusia, błyszcząca piękność, czarująca, przeciwniczka, radosna, lub po prostu miłośniczka duchów. Klubów jest więc 8, co nie oznacza, że nie może być ich więcej. Tak było właśnie w przypadku mojej siostrzenicy. Okazało się że, dysponowała (jak można było się zresztą spodziewać) już pokaźnym zbiorem. Pomimo tego, jej radość z mojego prezentu, była wielka, a obserwowanie tego jak bawi się tą zabawką, dostarczyła mi wiele przyjemności. W pierwszej chwili byłem zaszokowany, że ktoś może posiadać już tak wielki zbiór małych laleczek. W pokoju mojej siostrzenicy było ich chyba z 50 sztuk i gdy to ujrzałem, w pierwszej chwili przeraziłem się, bo pomyślałem, że na pewno już będzie miała taką laleczkę. I wcale się nie pomyliłem.
Po niezwykle skrupulatnej operacji na kuli niespodziance, gdzie każda kolejna warstwa było delikatnie zrywana, a znajdujące się po nią niespodzianki, równo układane na stoliku, w końcu ukazała się długo oczekiwana bohaterka i była to piękna ciemnoskóra laleczka o złotych włosach i brązowych dużych oczkach. Kątem oka, zerkałem na kolekcję mojej siostrzenicy, wypatrując podobną zabawkę i niestety tak, ale stała tam już identyczna laleczka. Co mnie zdziwiło, to ciągle trwająca, a nawet może większa radość u dziewczynki. Nieśmiało zapytałem o fakt posiadania przez siostrzenicę, już takiej samej laleczki. Otrzymałem zadziwiającą odpowiedź, że właśnie taką chciała zdobyć, ponieważ otwiera nowy klub dla lolek i będzie to klub bliźniaczek. Tak jak widzimy klubów może być znacznie więcej, niż to co proponuje producent. Laleczka lol, okazała się więc super prezentem, który jak później się dowiedziałem została nazwana moim imieniem (oczywiście trochę zmienionym) czyli „Tomcia”
