kwas hialuronowy – konieczność czy zachcianka, czy botoks zawsze oznacza próżność? Czy poprawki urody należą wyłącznie do zachcianek, czy jest to konieczność? Dlaczego korzystamy z poprawki tego czym obdarzyła nas matka natura?
W dzisiejszych czasach nikogo nie dziwią już salony piękności, które oferują poprawienie urody. Kwas hialuronowy i słynne hasło, że botoks poprawia urodę są wszędzie – we wszystkich czasopismach, na szyldach reklamowych, w mediach społecznościowych.
Niestety wielu nie zmienia zdania, a ich uprzedzenia o botoksie i związana z tym ignorancja,aczasem doprowadzają do nieprzyjemnych sytuacji. Jednak zastanawia fakt dlaczego by nie korzystać z tego dobrodziejstwa. Nie oszukujmy się, każdy z nas ma jakieś drobne wady, które chciałby poprawić, więc czy botoks to próżność? Otóż nie, nie ma nic złego w tym, że każdy z nas chce wyglądać dobrze, a kwas hialuronowy to najmniej inwazyjny zabieg by tę urodę poprawić.
Wprowadzanie kwasu przez kaniulę preparaty szybko rozprowadzają się pod naszą tkanką poprawiając praktycznie od razu nasz wygląd. Dzięki tępemu zakończeniu narzędzia proceder jest bezpieczny i praktycznie bezbolesny. Każdy z nas chce czuć się dobrze we własnej skórze, więc czemu by nie korzystać z dobrodziejstwa dziesiejszej technologii. Jeśli nie przesadzamy, to z pewnością Matka Natura się nie obrazi :))